Film który ostatnio obejrzeliście

"Dziewczyna z perłą". Początek może nie wciąga, ale nie warto kierować się pierwszym wrażeniem Wink

heh.. ostatnich czasach obejzalam tez Katyń, przedwczoraj Dwa tygodnie na miłość.. hm.. co tam jeszcze.. High school musical 2 i Noc kawalarów ;D jezeli macie dawke na jakis humor to polecam Noc kawalerów Very Happy

niezła zwałka Very Happy

A ja byłam w kinie z klasą na 'Dziewczyna moich koszmarów'. Film co prawda od lat 15, ale cała klasa chciała iść wiec pani sie zgodziła. Ale jednak sie okazało, że był nie bardzo dla naszego wieku Razz

Nie podobało mi sie. Tyle powiem. Chociaż były fajne momenty, to i tak zdania nie zmienie.... tyle, że sobie pochodziliśmy po centrum handlowym we Wrocławiu. Razz

opowieści z narnii w TV

Hehe... ja też troche. Smile

A widzieliscie świateczną wersje Shreka? Fantastyczna Very Happy

Wywiad z wampirem--->buuuuuu...xD

"Marzyciel" - niesamowity, na pewno zaliczę go do moich ulubionych. Piękny film z przesłaniem i fantastyczną muzyką J.A.P.Kaczmarka(nagrodzony Oscarem za właśnie tą ścieżkę dźwiękową). Wink

"Niania w Nowym Jorku" - bardzo fajny film, przy którym można odpocząć. Zabawny, a jednocześnie pouczający, w ciekawy sposób ukazane "typy" współczesnych "plemion", a to wszystko na tle współczesnej historyjki, która mogła przydarzyć się statystycznej, przypadkowej dziewczynie, niekonieczne w Nowym Jorku. Byłam na seansie w Sylwestra, sala kameralna, niewiele osób, m.in. dzięki temu filmowi mogę zaliczyć akurat ten sylwestrowy wieczór do udanych Very Happy

"Pretty man, czyli chłopak do wynajęcia" - nie podobał mi się za bardzo, trochę mnie znudził.
Wink

Mrówki w gaciach - niezły xDD Smile

W sobotni wieczór - "Bodyguard". Już chyba z piętnasty raz, pomimo że nie zaliczam go do moich ulubionych Wink

Wczoraj - "Sophie Scholl - ostatnie dni". Wspaniały, poruszający obraz o Niemce walczącej z nazizmem. Warto było siedzieć do 1.00 w nocy...

Podczas weekendu (niestety seans rozłożony na dwa dni) - "Malowany welon". Coż, brak mi słów. Piękny film, który mówi milczeniem. Który niczego nie pokazuje wprost, a raczej sugeruje, naprowadza. Który zachęca do refleksji. Na pewno obejrzę jeszcze nie raz.

Nie kłam kochanie i P.S Kocham Cię poraz któryś Smile

"Sierociniec" - Super horror dlatego, ze nie wyprodukowany w Hollywood, od samego początku wprowadza w świetny nastrój. Proponuje obejzec go w nocy.

"Iron Man" - Dobro zwycięża zło... bla, bla, bla... Fabuła jest zbyt przejrzysta i już na początku filmu można się domyślić końca. W połowie filmu można usnąć, za to wstawki muzyczne AC/DC skutecznie ożywiają ciekawość ;D

Juno

"Nie kłam, kochanie" - fajny, lekki, odprężający Wink

taki na niedzielne popołudnie Wink

"Zakochana księżniczka" - ach, ten sentyment do niemieckich filmów... Very Happy

"Jasminum" - już po raz drugi Very Happy

"Przeczucie" - bardzo fajny, intrygujący thriller, początek wydaje się być nieco pogmatwany i bezsensowny, ale akcja się rozwija i do ostatniej minuty trzyma w napięciu Wink

świetna rola S.Bullock, jak zwykle z resztą Wink

"The Dead Girl" (polski tytuł: "Sekret śmierci", co daje Wam obraz mojej fascynacji tłumaczeniami... i mnie samego utwierdza w przekonaniu, że najlepiej oglądać filmy anglojęzyczne w oryginalnym języku...). Wstrząsnął mną. Uwielbiam takie rozerwanie akcji na różne postaci, na przeróżne punkty widzenia. A do tego główne postaci to kobiety, które w literaturze i sztuce mnie fascynują (temat prezentacji maturalnej: Śmierć w życiu i twórczości Virginii Woolf i Sylvii Plath). Co nie znaczy że na żywo nie fascynują Wink

Ale jest to fascynacja zgoła innego rodzaju. Polecam, szczególnie dla głównych postaci i dla wzruszeń, m. in. na końcu, chociaż nic specjalnego się nie dzieje. Muszę zobaczyć raz jeszcze. Przynajmniej.

hm.
"Pumpkin"- dramat obyczajowy